Działki w złym powietrzu
Toruńskie działki leżą między Wisłą a parkiem miejskim. Noszą wdzięczne nazwy: Pod Topolami, Leśnik, Flisak. Latem tętnią życiem, zimą mieszka tu nawet kilkanaście osób. Życie na działkach jest tanie.
Życie na działkach było też spokojne. Dwa dni temu na odległej o dwa kilometry przystani pojawiła się ptasia grypa.
W niedzielę działki znalazły się w trzykilometrowej strefie zapowietrzonej.
Sonia rano zwymiotowałaPoniedziałek, siódma rano. Ostre słońce, sześć stopni mrozu. Mimo że to początek marca, na działkach śnieg pokrywa grządki, drewniane domki i sterty rupieci. Dym z komina zbudowanej z pustaków chaty zbieraczy złomu idzie w kierunku Wisły. Do wody jest stąd kilkaset metrów.
Ewa Peplau (szczupła, lekko ubrana, w trudnym do określenia wieku) wypuszcza na dwór wilczycę Sonię, żeby sobie pobiegała. Martwią ją zarażone łabędzie. - Czort wie, co z tą grypą. Sonia dzisiaj rano rzygała -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta