Rzeczowy przegląd prasy
Nowa farsa
Łukaszenko stał się politykiem znienawidzonym przez swoje społeczeństwo, które cierpi niedostatek z powodu chylącej się ku upadkowi gospodarki, w państwie kontrolującym 80 proc. własności i utrzymującym aparat policyjny z epoki radzieckiej. Jego autorytaryzm w końcu stał się uciążliwy dla jego mentora Władimira Putina. Waszyngton i Bruksela nie uznały ważności wyborów, ale nie sprecyzowały, jakie podejmą kroki. Bruksela wydaje się wykluczać sankcje ekonomiczne i chwali się rozszerzeniem przyjętego w 2004 roku zakazu wydawania wiz pewnej liczbie wysokich urzędników. Można powątpiewać, czy to wystarczy.
mt-o