W kolejce po cud
Przed śmiercią Jana Pawła II do Grot Watykańskich schodziło dziennie najwyżej kilkaset osób. Teraz, jak informuje wikariusz papieski abp Angelo Comastri, codziennie przewija się tu 20 - 25 tysięcy ludzi. To żelazny punkt programu wycieczek i pielgrzymek, nie tylko z Polski. Niektórzy przychodzą oddać hołd polskiemu papieżowi, pomodlić się albo tylko zrobić zdjęcie. Inni liczą na szczególne łaski. Rodzi się przekonanie, że przy papieskim grobie można wyjednać sobie jeśli nie cud, to przynajmniej uśmiech losu.
Strażnik zatrzymuje młodego Brytyjczyka w podkoszulku i jego dziewczynę w kusej spódniczce. Ktoś pożycza Brytyjczykowi sweter, a dziewczyna okręca się pareo, które zakrywa jej nogi niemal do kostek. Potem po pokonaniu labiryntu barierek trzeba położyć na taśmie maszyny prześwietlającej torbę, kurtkę czy marynarkę, a samemu przejść przez detektor metali. Inaczej niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta