Po co Kopex zatrudniał pół tysiąca masarzy
Polskie firmy działające w krajach Unii Europejskiej muszą stawić czoło przepisom podatkowym i tamtejszym związkom zawodowym. Jak sobie radzą? Niemieckie prawo nakłada dodatkowy podatek na zagraniczną firmę, która ponad 50 proc. przychodów osiąga z prac budowlanych. To rujnuje budżet kontraktu i sprawia, że zlecenia są dużo mniej rentowne. Niestety, roboty górnicze są włączone do kategorii prace budowlane twierdzi Rafał Rost, prezes Kopeksu. Firma specjalizuje się m.in. w pracach dla górnictwa. Ale Kopex poradził sobie z tym przepisem. Zatrudnił blisko pół tysiąca masarzy, którzy pracowali w niemieckich zakładach mięsnych. Tym samym roboty górnicze nie przekraczały już 50 proc. przychodów, jakie firma osiągała w Niemczech.
Rz więcej w dzisiejszym "Parkiecie"