Sprawcy pięknych katastrof
Rok 1916. Trwa piekło Verdun - jedna z najkrwawszych bitew I wojny światowej. Kapitan Delvert prowadzi oddział francuskich żołnierzy. Wycieńczeni, w mundurach uwalanych błotem, biegną w stronę okopu. Pada na nich grad pocisków. Wybuchają tuż obok, wyrzucając w górę kilogramy ziemi. Buchają płomienie, wszędzie pełno dymu.
- Po ujęciu! Wszyscy cali? Kazik, pięknie było! - krzyczy reżyser Marek Brodzki, otrzepując kurtkę z torfu i pyłu. Na planie realizowanego pod Wrocławiem dla niemieckiej telewizji filmu "Verdun" rozlegają się brawa, obsypana cementem ekipa gratuluje Kazikowi udanej eksplozji. Ten naciąga na czoło czapkę z daszkiem i z powrotem zabiera się do pracy. Trzeba założyć nowe ładunki do dubla.
Kazimierz Wróblewski jest jednym z najbardziej cenionych twórców efektów specjalnych w Polsce. Ma 30-letnie doświadczenie i opinię świetnego fachowca. - W tym zawodzie rzadko kto dożywa emerytury, stres jest ogromny -mówi. Ale przyznaje, że warunki pracy zmieniły się na lepsze. - Kiedyś przychodziliśmy na plan zdjęciowy ze scyzorykiem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta