Poncjusz Piłat Superstar
W każdy Wielki Piątek mieszkańcy szwajcarskiej Lucerny, wspomagani przez rzesze turystów, z trwogą wpatrują się w szczyt wznoszącej się nad miastem góry. Punktualnie w południe z niewielkiego jeziorka, wyłania się postać mężczyzny odzianego w białą togę i przepasanego purpurą, który powoli wykonuje charakterystyczny gest obmycia rąk. Chwilę po wstrząsającym spektaklu postać unosi się na sam szczyt wzniesienia, nazywanego Górą Piłata.
Kohabitacja mieszkańców Lucerny i Poncjusza Piłata trwa co najmniej od późnego średniowiecza. Jakub de Voraigne, autor "Złotej legendy", sugeruje, że po powrocie z Judei jej namiestnik popełnił samobójstwo w Rzymie, a wrzucenie jego zwłok do Tybru o mały włos nie wywołało powodzi. Przerażeni Rzymianie próbowali więc umieścić je w kraterze Wezuwiusza, a ta z kolei operacja skończyła się trzęsieniem ziemi. Truchło prokuratora postanowiono w końcu wyekspediować na odludną północ, gdzie przygarnął je litościwie dawny sługa Piłata, Wędrujący Żyd,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta