Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śmierć na nocnym niebie

12 maja 2006 | Nauka i Technika | KK NA
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ASTRONOMIA Śmierć na nocnym niebie Do naszej planety zmierza rozpadająca się kometa. Od dziś do niedzieli znajdzie się tak blisko Ziemi, że można ją będzie zobaczyć nawet gołym okiem

Unikalne obserwacje niezwykłego zjawiska - rozpadu komety - zostały dokonane w nocy z 23 na 24 kwietnia. Jest to obiekt bardzo stary, rówieśnik naszego Układu Słonecznego, a to oznacza, że powstał ponad cztery miliardy lat temu. Kometa nosi nazwę 73P/Schwassmann-Wachmann 3. Obecnie znajduje się w stanie całkowitego rozpadu, podzielona na kilkadziesiąt fragmentów.

Zguba odnaleziona

Ten szczególny moment śmierci komety zaobserwowali astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego w Paranal na północy Chile, 1200 kilometrów od stolicy, Santiago. Jest tam zainstalowany teleskop VLT - Very Large Telescope.

Kometę odkryli w 1930 roku dwaj niemieccy astronomowie: Arno Arthur Wachmann i Arnold Schwassmann. Okrąża ona Słońce po wydłużonej orbicie, sięgającej od Ziemi do Jowisza, w ciągu pięciu lat i pięciu miesięcy. Ale astronomom nie udało się jej odnaleźć podczas kolejnego nawrotu w 1936 roku. Także kilka następnych jej powrotów zostało przegapionych - powodem była mała jasność komety. Udało się ją ponownie dostrzec dopiero w 1979 roku.

Nie jest groźna

Kometa zaczęła się rozpadać już w 1995 roku - we wrześniu na trzy fragmenty, w październiku na pięć - ale działo się to w odległości...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3836

Spis treści
Zamów abonament