Dramat nocy listopadowej
Paradoksalnie Szkoła Podchorążych, zwana "ulubioną kreacją Konstantego", była jedyną instytucją wojskową wolną od jego brutalnej ingerencji - na komendantów i oficerów nieodmiennie spływały pochwały i nagrody. Miała wychować nową generację dowódców, powolnych Konstantemu i bez szemrania wykonujących jego rozkazy. Wielki książę zwykł mawiać, że "wtedy będzie miał wojsko polskie dobre, gdy ze swoich podchorążych doczeka się pułkowników i generałów".
Sprzysiężenie powstało na fali oburzenia wyrokiem sądu sejmowego w sprawie działaczy Towarzystwa Patriotycznego i z powodu szykan, jakich dopuszczał się Konstanty wobec oficerów. Kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy zgłosili akces do spisku, uczyniło to także dlatego, iż brak wolnych etatów oficerskich w armii Królestwa skazywał ich na długoletnią służbę w oczekiwaniu na upragniony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta