Mag w maciejówce
17 czerwca 2006 | Polski oręż | JK
Mag w maciejówce Gdzieś wedle zabitej deskami wsi Kostiuchnówka i zapomnianej od Boga i ludzi rzeczki Stochód zaczyna się snuć opowieść o wodzu, jakiego dawno w Polsce nie było, a może nie było nigdy. Niekoniecznie dlatego, że militarne przewagi Józefa Piłsudskiego niepomiernie przekraczają zasługi wojenne Chodkiewiczów czy Sobieskich. Przecież oni też mieli swoje "decydujące bitwy w dziejach świata", bo wyobraźmy sobie, co by to było, gdyby Chodkiewicz dał się pobić pod Chocimiem. No, półksiężyc nad Wawelem! Nikt też przy zdrowych zmysłach nie kwestionował ich wojskowych...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta