Rewolucja, o której każą zapomnieć
Zakaz jest częścią podejmowanych przez partie starań o to, by Chińczycy zapomnieli o straconym dziesięcioleciu
Chińscy urzędnicy potępiają Japonię za to, że nie uczciła rocznicy masakry w Nanjing z czasów drugiej wojny światowej, argumentując, że zapominanie o przeszłości stanowi zdradę narodu. A przecież dla Chińczyków rewolucja kulturalna była zdradą, która trwa do dziś. Wszystkie późniejsze straszliwe wydarzenia: masakra na placu Tiananmen, prześladowanie ruchu Falun Gong i represje wobec działających na rzecz obywatelskiego społeczeństwa - są zatrutymi owocami tamtego niezmazanego grzechu pierworodnego.
Rewolucja kulturalna była kulminacją klasowej eksterminacji, prowadzonej przez partię w latach sześćdziesiątych. Ludzie, którym udało się przeżyć wszystkie poprzednie polityczne ruchy, teraz - zafascynowani kultem jednostki Mao - wyzbywali się wszelkich hamulców, by bezkarnie zabijać i szukać zemsty. Mao tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta