Kibic numer jeden
Pod stadion podjeżdża czarna limuzyna. Towarzyszy jej na motocyklach dwóch policjantów, poprzedza auto terenowe z sześcioma ochroniarzami w środku. Ochroniarze wyskakują, otaczają limuzynę, jeden otwiera tylne drzwi. Wychodzi Diego Maradona, ubrany w koszulkę reprezentacji sprzed 20 lat, gdy sam jeszcze grał. Na ramieniu niedbale zarzucona torba turystyczna, jakby wybierał się na większe zakupy. Ludzie krzyczą "Diego, Diego!", on podnosi lewą rękę, zwija dłoń w pięść i odkrzykuje "Ar-hen-tina, Ar-hen-tina!", podskakując miarowo. Towarzyszy mu była żona Claudia, z którą znów jest w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta