Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gry uliczne

24 czerwca 2006 | Plus Minus | JC
źródło: Nieznane

MALTA 2006 Gry uliczne Z Michałem Merczyńskim, dyrektorem poznańskiego Festiwalu Malta, przed XVI edycją imprezy rozmawia Jacek Cieślak Nasze credo to tworzenie teatru w miejscach nieteatralnych - mówi Michał Merczyński (c) BARTOSZ JANKOWSKI Rz: Po piętnastu latach festiwalu można sądzić, że Malta została pomyślana jako artystyczne laboratorium, w którym miał powstać model nowoczesnego polskiego teatru. To kwestia kolejnego udanego poznańskiego przedsięwzięcia, czy pomógł przypadek?

Michał Merczyński: Naszym credo było tworzenie teatru w miejscach nieteatralnych. Przypomnijmy, że do początku lat 90. przestrzeń publiczna miast, jeśli nawet gościła duże zgromadzenia, to ograniczały się one do demonstracji politycznych, pochodów pierwszomajowych, procesji Bożego Ciała albo mszy z udziałem Jana Pawła II. Chcieliśmy, żeby w demokratycznej Polsce zaproszeni przez nas twórcy odzyskali ulice, place i parki dla sztuki wolnej od politycznych obowiązków.

Pomógł nam przypadek. W 1990 r. otwarto w Poznaniu piękny tor regatowy Malta. Był to jednak łabędzi śpiew socjalizmu, budowa zakończona w nowych czasach. Wspaniały obiekt w plenerze, który wymagał animacji. Ludzie zarządzający kulturą w mieście chcieli przenieść tam spektakle grane w instytucjach teatralnych. Pracowałem wtedy w Polskim i pomyślałem, że przestrzeń, tak jak wszystko w nowej rzeczywistości, wymaga dialogu. Stary Rynek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3872

Spis treści
Zamów abonament