Wpadli bombowi żartownisie
Policjanci w pół godziny wytropili dwóch mężczyzn, którzy dla zabawy poinformowali o podłożeniu ładunku wybuchowego w centrum handlowym na Bemowie. Kilkanaście minut po ich anonimowym telefonie policja przyjechali do hipermarketu. Funkcjonariusz ze specjalnie szkolonym psem sprawdził teren, ale niczego podejrzanego nie znalazł. Dzięki informacjom od pracowników centrum funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy. Po kilku minutach zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden pasował do rysopisu. 19-letni Artur G. i 20-letni Łukasz C. przyznali się, że dzwonili na policję. Grozi im do 8 lat więzienia.
rr