SWIFT poza kontrolą
Od prawie pięciu lat amerykańskie organy bezpieczeństwa dostają dane o milionach międzynarodowych transakcji finansowych, dokonywanych za pośrednictwem systemu SWIFT. Informacje te mają ułatwiać walkę z terroryzmem, ale legalność ich przekazywania jest kwestionowana. Przez SWIFT przechodzi dziennie 11 milionów przelewów dokonywanych ponad granicami 200 państw, z wykorzystaniem rachunków utrzymywanych w 7800 bankach. Spółka zarządzająca systemem ma siedzibę w Belgii, ale tamtejszy bank centralny nie przyznaje się do zaniedbań w nadzorze. Również Komisja Europejska nie ma sobie nic do zarzucenia. - Ochrona danych osobowych leży w gestii państw członkowskich - mówił wczoraj jej rzecznik.
a.sł.