Finanse: rezerwy zbudowane
Finanse: rezerwy zbudowane
Po dziwnych, spowodowanych chyba upałami, kwotowaniach depozytów międzybankowych w ubiegły piątek, rynek na pieniądz jednodniowy załamał się w ostatnim dniu następnego tygodnia. Powodem jest upływ terminu naliczania rezerw obowiązkowych. W sytuacji nadpłynności, kiedy NBP nie absorbuje dostatecznie dużej ilości środków, banki ratują się, lokując nadwyżkę środków jako rezerwy obowiązkowe. Liczy się tutaj w gruncie rzeczy na cudowną poprawę sytuacji w najbliższym czasie.
Pod koniec miesiąca (jest to ostatnio dość częste) wszyscy wiarygodni partnerzy rynku mają w pełni utworzoną rezerwę i nadmiar środków. Stąd tak niski poziom WIBID-ui WIBOR-udla depozytów jednodniowych -- nikt nie potrzebuje pieniędzy na poniedziałek. Podobnie było w ostatnich dniach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)