Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dom rodzinny i miejsca postoju

27 lipca 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | MŻ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

URODZONY W MIŃSKU LITEWSKIM. ALE GDZIE DOKŁADNIE? Pierwsze adresy Jerzego Giedroycia giną w mrokach dziejów, a tak naprawdę - w poniszczonych i zagubionych archiwach wschodniej Europy. Dom rodzinny i miejsca postoju Życiorys Jerzego Giedroycia tym się różni od życiorysów większości z nas, że Redaktor rzadko mógł sobie swoje adresy wybierać i że nie miewał możliwości powrotu Matka: Franciszka ze Starzyckich Giedroyciowa (z lewej) z siostrą, Magdaleną Starzycką (c) ARCHIWUM „KULTURY” Tatiana Szwecow(19112003), żona Jerzego Giedroycia, w Bukareszcie (c) ARCHIWUM „KULTURY” Ignacy Giedroyc, ojciec Jerzego, w 1936 roku (c) ARCHIWUM „KULTURY” Mińsk

Ojciec pani Franciszki Giedroyciowej, Franciszek Starzycki, był w początkach ubiegłego stulecia osobą dość znaną w polskim środowisku Mińska. Działacz społeczny i samorządowy, właściciel domu ze sporym ogrodem. Czy u niego mieszkali młodzi małżonkowie, gdy urodził się Jerzy?

Poszukiwania tropów, które wskazywałyby, że posiadali oni lub wynajmowali gdzieś samodzielne mieszkanie, nie przynoszą na razie efektu. Nie ma też śladu, by Ignacy Giedroyc, pracownik jednej z dziesięciu istniejących wówczas w mieście aptek, korzystał z przywileju służbowego mieszkania. Choć po latach Redaktor nie wspominał rodzinnego domu szczegółowo, z dużą dozą pewności można założyć, że był dla niego nie tylko adresem, wpisanym w dokument, nie tylko miejscem,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3900

Spis treści
Zamów abonament