Metro Arsenał
Przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy AK i Stowarzyszenia Szarych Szeregów chcą, by stacja nosiła nazwę Arsenał. Chodzi o upamiętnienie jednej z najważniejszych akcji zbrojnych Szarych Szeregów z czasów powstania warszawskiego i miejsca opisanego m.in. w "Kamieniach na szaniec".
Poza tym wejścia do metra są bliżej Arsenału niż ratusza.
Wczoraj nie wszyscy radni Śródmieścia byli za zmianą nazwy. Wstrzymali się rajcy SLD, niezależni i część Platformy Obywatelskiej.
- Są istotniejsze sprawy w mieście niż zmienianie nazw metra, do których warszawiacy już się przyzwyczaili. Trzeba budować kolejne stacje, a nie bawić się nazwami -mówi radny Przemysław Zając (SLD).
Za zmianą byli radni PiS i reszta PO. Najprawdopodobniej jeszcze w sierpniu ostateczną decyzję podejmie Rada Warszawy.
ikr