W krwawym polu
19 sierpnia 2006 | Polski oręż | JK
W krwawym polu Pisarz Karol Bunsch, dziś na wpół zapomniany, a za mojego dzieciństwa nad miarę popularny, napisał ongi powieść pt. "Przełom", gdzie w głównej roli występuje bitwa pod Płowcami. I to był przełom; nasi nareszcie bili się w szczerym polu z Krzyżakami jak równi z równymi. Żelazny mąż zmagał się z żelaznym mężem - miecz na miecz, kopia na kopię. W europejskim - że tak powiem - stylu. Ale rzeź była straszna, bo też nie był to turniej, tylko bój na śmierć i życie - tak w wymiarze ludzkim, jak państwowym. Aż strach myśleć o tym, co byłoby, gdyby armia Łokietka została doszczętnie zniesiona, a...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta