Wielkie żarcie na wielkim głodzie
01 września 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | DW
OBERŻA WILCZY GŁÓD Wielkie żarcie na wielkim głodzie Zdecydowanie nie jest to miejsce dla wegetarian i dla osób, które jedzą niewiele. Na pewno spodoba się tym, którzy dojadą tutaj bardzo głodni i lubią na przykład pieczony udziec jagnięcy. Wiem, że jest to ulubione miejsce wielu warszawiaków, którzy są w stanie dojechać na głodnego z Warszawy do Krzyszkowic, ale już ani kilometra dalej Przy wejściu wielki stół, a na nim czym chata bogata. W Wilczym Głodzie każdy się naje bardziej, niżby sobie życzył. Na deser polecam zieloną herbatę (c) PIOTR RUDZKI
Imponująco wygląda wnętrze oberży. Wita nas wielki stół z jedzeniem, na którym piętrzą się już upieczone udźce jagnięce i baranie, wieprzowe żeberka, oscypki, nie takie zapieczone w plastyku z zakopiańskiej Mlekowity, tylko prosto od...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta