Polska w Europie - bezpiecznie i niewygodnie
Od zakończenia wojny minęło już 61 lat, a od jej początku mija właśnie lat 67. Tak wiele, że porównanie przez ministra Sikorskiego budowy gazociągu pod Bałtykiem do traktatu Mołotow - Ribbentrop jest absurdalne, by nie powiedzieć głupie. Ze względu na ogrom tragedii 1939 roku nie jest to metafora, której stosowanie przystoi. Traktat oznaczał wojnę światową i trudno z tym porównywać rurę, która może być położona nie tam, gdzie trzeba. Podobne wrażenie wywołał bon mot Rokity "Nicea albo śmierć", bo umierało się za coś ważniejszego niż sposób głosowania we władzach UE. Myślenie części elit politycznych tkwi w epoce polityki europejskiego "koncertu mocarstw", blokowania sprzecznych interesów, szukania równowagi sił i zawodnych sojuszy. Taka Europa skończyła się we wrześniu 1939 roku. Powtarzamy sobie - i słusznie - że nigdy w tysiącletniej historii Polska nie była tak bezpieczna jak dzisiaj, kiedy jej granice i niezależny byt nie są zagrożone. To wynika z poziomu cywilizacji Zachodu. System gospodarki rynkowej i demokracji parlamentarnej uczy się. Postęp...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta