Do zamachów było daleko
- Zamachowcy zamierzali w najbliższym czasie zaatakować nawet dziesięć samolotów, przemycając w podręcznym bagażu substancje w płynie, z których na pokładzie mieli skonstruować bomby. Planowano morderstwo na niewyobrażalną skalę - tak brzmiały pierwsze komunikaty w sprawie udaremnionego ataku terrorystycznego, publikowane 10 sierpnia. Okazuje, że były one mocno na wyrost.
- Ekstremiści nie byli gotowi do ataku. Organizatorzy spisku zbierali dopiero ludzi. Nie mieli zarezerwowanych biletów lotniczych, a dwóch z uczestników spisku nie posiadało nawet paszportów - podał dziennik "The Times", powołując się na wysokich rangą przedstawicieli brytyjskich władz. Do tej pory nie udało się ustalić, ilu zamachowców miało wejść na pokład każdego z samolotów ani ile z nich planowali strącić. - Mówienie o dziesięciu maszynach to czyste spekulacje - przyznają władze, ale podkreślają, że lepiej przesadzić, niż zlekceważyć zagrożenie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta