Czy odpowie za sprzedaż dziecka
Zarzut handlu ludźmi może usłyszeć mieszkanka Konina, która chciała sprzedać niemieckiemu małżeństwu za 10 tys. euro swoje nowo narodzone dziecko. Kobieta przyjechała do Niemiec w ostatnim miesiącu ciąży. Córeczkę urodziła w mieszkaniu pośredniczki transakcji. Sprzedaż udaremniła policja. Barbara N. ma sześcioro dzieci. Wszystkie są w rodzinach zastępczych. Postępowanie przeciwko niej zostało w Niemczech umorzone ze względu na małą szkodliwość społeczną czynu. Jednak konińscy śledczy nie wykluczają postawienia kobiecie zarzutów. Grozi jej do trzech lat więzienia.
m.f.