Prawie wszyscy z satysfakcją liczą zyski
Ostatnie pięć lat na warszawskiej giełdzie to okres hossy. Pod koniec września 2001 roku, a więc tuż przed rozpoczęciem naszych inwestycji, wartość WIG20 wynosiła około 1000 pkt. 28 września tego roku było to prawie 2950 pkt. Wartość indeksu wzrosła więc niemal o 200 proc. Jeszcze bardziej urósł WIG grupujący najwięcej firm notowanych na warszawskiej giełdzie.
Pięć lat temu mieliśmy do wyboru akcje 152 firm. Inwestując jednorazowo, mogliśmy zarobić na 130 papierach, kupując akcje systematycznie co miesiąc - na 143. Oczywiście, wielkość zysków jest różna. Kurs akcji KGHM zwiększył się o kilkaset procent.
W takiej sytuacji nie dziwią dobre wyniki funduszy. W zależności od tego, ile miały akcji w portfelach, zarobiły od 20 proc. (systematyczne dokupowanie jednostek Pioneera Stabilnego Wzrostu) do niemal 250 proc. (jednorazowa inwestycja w Skarbiec Akcja). Warto zwrócić uwagę na wynik ING Stabilnego Wzrostu. Średnioroczny zysk w wysokości prawie 20 proc. to bardzo dobra propozycja dla tych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta