Prokurator ma fiolkę po corhydronie
18 listopada 2006 | Kraj | JK
KRÓTKO Prokurator ma fiolkę po corhydronie
Prokuratura w Jeleniej Górze otrzymała fiolkę po corhydronie , który mógł wywołać niepożądane działania u chorego. Dostarczyła ją Janina Urbaniak spod Jeleniej Góry. Jej syna latem użądliła osa. Jak zwykle podano mu corhydron. Tym razem jednak zadziałał inaczej - chłopak miał m.in. wysoką gorączkę. Matka, odmiennie niż w innych tego typu wypadkach, zachowała fiolkę po corhydronie. Jak twierdzi Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik jeleniogórskiej Prokuratury Okręgowej, już powołano biegłego do jej zbadania. - To priorytetowa sprawa, więc wyniki badań powinny być znane na początku przyszłego tygodnia. j.k.