Jak Ameryka wysyła ludzi na wojnę
- Kiedyś zaatakowano nasz konwój. Ale strzelano do tych, którzy jechali z przodu. Gdy ja dotarłem do miejsca walki, już było po wszystkim - wspomina. Przygoda 24-letniego chłopaka z Irakiem na tym jednak się nie kończy. Armia ma kłopoty ze znalezieniem nowych rekrutów i dlatego wysyła żołnierzy na kolejne zmiany po coraz krótszej przerwie.
Albo na wojnę, albo do więzienia- Za pierwszym razem nie miałem specjalnych urazów psychicznych. Ale jeśli znów tam wrócę, może być trudniej - przyznaje Trevino. Wyboru jednak nie ma: po podpisaniu kontraktu (minimum na cztery lata) za odmowę wykonania rozkazu grozi mu kara więzienia.
Żołnierz pochodzący z malutkiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta