Za ściąganie MP3 z Internetu nie idzie się do więzienia
"Pięć lat więzienia - taka kara grozi za nielegalne kopiowanie muzyki z Internetu" -można było niedawno przeczytać w jednym z ogólnopolskich dzienników. "Policja przeszukuje mieszkania internautów, którzy ściągali pliki MAP" - pisała z kolei lokalna prasa.
Czy rzeczywiście pobieranie muzyki lub filmów z Internetu jest przestępstwem? - To nieporozumienie. Można tu mówić jedynie o odpowiedzialności cywilnej za naruszenie praw autorskich. Zapewniam, że policja nie ściga osób, które jedynie pobierają pliki z sieci i nie udostępniają ich. W sprawach cywilnych nie mamy zresztą nawet prawa przeszukiwać mieszkań - wyjaśnia komisarz Zbigniew Urbański z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.
Co innego umieszczać, co innego ściągaćSkąd bierze się to nieporozumienie? Z braku rozróżnienia dwóch odrębnych czynów. Czym innym jest ściąganie muzyki po to, by jej prywatnie posłuchać. Czym innym natomiast - udostępnianie plików w Internecie po to, aby inni mogli je ściągać.
Ten drugi czyn jest rzeczywiście karalny. Za bezprawne rozpowszechnianie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta