Czas skończyć z dyktaturą równości w służbie zdrowia
Jan Mazoch po dramatycznych kilku dniach wraca do zdrowia w krakowskiej Klinice Neurochirurgii. Tej samej, która według Joanny Lichockiej ("Religa musi odejść", "Rzeczpospolita" 26 stycznia) miała przypominać rodzinie czeskiego skoczka klinikę z Trzeciego Świata. Nie ma lepszego dowodu, że z zebranych faktów, z którymi trudno polemizować, autorka wysnuwa wnioski całkowicie nieprawdziwe.
Ma być dobrzeW służbie zdrowia powinno być dobrze. W szpitalach powinny pracować nowoczesne tomografy komputerowe i rezonanse magnetyczne. Wszystkich? Chyba tak, skoro dostęp do takich badań mają mieć też mieszkający poza dużymi miastami.
Lekarze i pielęgniarki powinni zarabiać w publicznych szpitalach tyle, żeby nie kusiła ich praca w prywatnych klinikach ani za granicą. W służbie zdrowia powinny obowiązywać zasady wolnego rynku, ale tak, żeby nie naruszać zasad Polski solidarnej. Pieniędzy powinno starczać na wszystko - na nowoczesne śmigłowce ratunkowe (wystarczy jeden na województwo?) i na doinwestowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta