Historia pisana ludzkimi losami
W czasach okupacji wyglądała jak młodsza siostra Grety Garbo. Miała głęboko osadzone oczy i tajemniczy uśmiech. Jej lekko falujące włosy czesali najlepsi fryzjerzy. Ludwika Zachariasiewicz nosiła się z szykiem niemieckiej damy, bywała w lokalach i grała w ruletkę. Miała 22 lata, gdy zaangażowała się bez reszty w konspirację. Potem była w NKWD i w MO - jak zapewnia, na rozkaz dowódców z podziemia. Wreszcie wylądowała w ubeckim więzieniu.
Jej historii Alicja Wancerz-Gluza słuchała przez 17 godzin. Zamknięte w ciasnym mieszkaniu przerwę robiły tylko na sen i kanapki. Wynik pracy to kilkanaście kaset. Od wielu lat ludzie z Ośrodka Karta ocalają takie historie od zapomnienia. - Losy ludzkie i ich namiętności są często bardziej pogmatwane niż scenariusze najbardziej nawet nieprawdopodobnych filmów - mówi Wancerz-Gluza, jedna z założycieli Karty.
Kartka przepisywana na maszynie...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta