Czerwoni herosi wygrywają bitwę o pamięć
Rudi Dutschke, lider skrajnie lewicowej rewolty z 1968 roku w RFN, ma zostać patronem berlińskiej ulicy. Pomysł wspierają Zieloni, socjaldemokraci oraz lewicowy dziennik "Tagesspiegel". Zdecydowane "nie" mówią konserwatyści. Nie chcą się zgodzić na gloryfikowanie herosów rewolty 1968 roku. Przypominają, że Dutschke był wrogiem demokracji i tolerował użycie przemocy jako narzędzie polityki. To on rzucił hasło? "walka z państwem za wszelką cenę", które potem wykreowało terroryzm Rote Armee Fraktion (Frakcji Czerwonej Armii) - RAF.
O nadaniu ulicy imienia rewolucjonisty formalnie zadecydowali w referendum mieszkańcy dzielnicy Friedrichshain-Kreuzberg. To tam znajduje się obecna Kochstrasse, która ma uczcić pamięć lewackiego lidera. Wyniki wyborów nie były zaskoczeniem - Kreuzberg to dzielnica kontrkultury, radykalnej inteligencji i tureckich imigrantów. Zdominowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta