Tniemy wszystko poza skrzydłami
IRENEUSZ DĄBROWSKI : Źródłem tego zamieszania są tzw. kontrolowane przecieki do mediów pochodzące od niektórych członków rady nadzorczej. Anonimowi informatorzy gazet dezinformują o sytuacji w spółce, atmosfera jest sztucznie zaogniana. Początkiem tego był paszkwil w bulwarowym tygodniku, w którym próbowano zdezawuować p.o. prezesa Tomasza Dembskiego. Ten tekst próbowano wykorzystywać przeciwko niemu na posiedzeniach rady nadzorczej.
Czy nie jest tak, że skoro pojawiają się przecieki, to w podległej panu spółce nie wszystko jest w porządku?Nie winię mediów. Proszę mnie dobrze zrozumieć. Jak w każdym przedsiębiorstwie, tak i w LOT istnieją różne grupy interesów, które się ze sobą ścierają. Kiedy to ścieranie odbywa się przez negocjacje wewnątrz firmy i zgodnie z prawem, to proces taki jest całkowicie naturalny. Nie można jednak pozwolić na to, by wewnętrzne kontrowersje i spory skutkowały próbami medialnych ataków na p.o. prezesa - kandydata w konkursie. Z punktu widzenia Skarbu Państwa konkurs powinien się odbywać w oderwaniu od wewnętrznych sporów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta