Szczury z placu Bohaterów
Gdybyśmy z Polski zostali przeniesieni w nieznanym kierunku i otworzyli oczy dopiero w Arras, powiedzielibyśmy, że wylądowaliśmy w Belgii lub Holandii. Nic dziwnego, sercem miasta jest Place des Héros (plac Bohaterów) - zabudowany w stylu flamandzkiego baroku.
To niewątpliwie jeden z najładniejszych placów Francji - długi prostokąt z jednej strony zamyka fasada późnogotyckiego ratusza, a trzy pozostałe boki tworzą równe szeregi kamienic. U dołu podcienia, w górze trójkątne szczyty, jak piramidki.
Domy jeden w drugi prawie identyczne, ta sama wysokość i szerokość. To wynik zasad narzuconych przez władze miasta w XVII i XVIII wieku, kiedy je budowano. Kupiec, który chciał się wyróżnić, mógł to zrobić jedynie, ozdabiając po swojemu fasadę.
Miasto na rubieżachArras prawa miejskie zdobyło już w XI wieku, a w średniowieczu było jednym ze znaczniejszych w ówczesnej Francji. Jako miasto na rubieżach przechodziło często z rąk do rąk. Raz znajdowało się pod panowaniem królów francuskich, innym razem książąt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta