Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Smog, poezja i murale z Chomeinim

02 lutego 2007 | Moje Podróże | KU
źródło: Nieznane

TEHERAN Na murze otaczającym ambasadę amerykańską widać napis: "Zgotujemy Ameryce srogą porażkę!" Smog, poezja i murale z Chomeinim Niełatwo go polubić od pierwszego wejrzenia. W przeciwieństwie do wielu bliskowschodnich miast, Teheran nie uwodzi podróżnego malowniczymi widokami palm i minaretów. W oplecionej siecią autostrad stolicy królują blokowiska.

Tłok, spaliny i zgiełk mogą odstraszać, ale warto powściągnąć chęć ucieczki. Trudno byłoby bowiem zrozumieć Iran, nie spędziwszy tu bodaj kilku dni.

Teheran został stolicą Persji (przemianowanej potem na Iran) w 1795 roku. Jego architektura ustępuje cudom dawnych metropolii, brak tu np. meczetu mogącego równać się z olśniewającym meczetem Imama w Isfahanie. Wynika to m.in. z polityki szachów Pahlawich (1925 - 1979), którzy, zafascynowani ideą modernizacji, burzyli zabytki (np. część pałacu Golestan), by zastąpić je nowoczesnymi budowlami.

Choć mało atrakcyjne, miasto jest prawdziwym sercem kraju. Tutaj pod koniec lat siedemdziesiątych wybuchła rewolucja i tu najlepiej widać napięcia między starym a nowym - na ulicy jedne kobiety noszą czadory inne spacerują w sandałach na bosych stopach, odsłaniając polakierowane paznokcie. Hidżab na ich głowach to kolorowa jedwabna chustka, pasująca równie dobrze do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4057

Spis treści
Zamów abonament