Nie bójcie się Rosji
Władimir Bukowski: Nie sądzę. Znam to wystąpienie i rzeczywiście było ostre w tonie. Trzeba jednak zrozumieć psychologię rosyjskiej władzy. Rosyjscy przywódcy doszli do wniosku, że sytuacja w Stanach Zjednoczonych, czyli niska popularność prezydenta George'a W. Busha oraz kłopoty w Iraku i Afganistanie, to dobry moment, by naprężyć muskuły. Tyle tylko, że to naprężanie nie ma specjalnego uzasadnienia, bo wbrew temu, co wyobrażają sobie ludzie Kremla, dysproporcja gospodarcza pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi wcale się nie zmniejsza. A są analitycy, którzy dowodzą, że wręcz przeciwnie, mimo rosyjskich dochodów z ropy, tak naprawdę ciągle rośnie. Tak więc to wystąpienie trzeba traktować po prostu jako typową zagrywkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta