![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Roman porażający tłumy
02 marca 2007 | Warszawski Informator Rzeczpospolitej | RR
PIEKARNIA Wielogodzinny wieczór z DJ Tocadisco Roman porażający tłumy Aby ocenić niemieckiego didżeja Tocadisco, trzeba go chwalić za to, jak udaje mu się remiksować klubowe hity. Na przykład mój ulubiony "Dreams" ciekawego duetu didżejskiego Deep Dish.
305796Oj rozbuja Tocadisco swoim house Piekarnię. Szczególnie jeżeli odtworzy swój remiks "Say, Say, Say" Paula McCartneya i Michaela Jacksona z początku lat 80., któryw mocnej wersji Niemca szturmem podbił parkiety klubów. To nie koniec jego sukcesów. Sam Moby, który nagrał z Debbie Harry "New York, New York", dał Tocadisco ten kawałek do zremiksowania. I... znów sukces. Można długo wymieniać remiksy tego didżeja, ale istotniejsze jest chyba to, co sam potrafi skomponować, np. kolejny hit klubowy, piekielny techno bit "Nobody Likes The Records I Play". DJ Tocadisco grał w Pieksie w zeszłym roku przez siedem godzin i - jak piszą organizatorzy - zatrzymał na parkiecie tłumy do rana.
Robert Rybarczyk Piekarnia, ul. Młocińska 11, 2.03, godz. 22