Kobieta może mieć różne oblicza
Przeżyłam niezwykłą przygodę, próbując poznać i zrozumieć osobowość tak fascynującej kobiety. Dziennikarze ciągle mnie pytają, czy nie bałam się porównań z Catherine Keener, która grała tę samą postać w "Capote" Bennetta Millera. A ja w ogóle o tym nie myślałam. Bardzo tęskniłam za taki rolami. Oba filmy były kręcone w tym samym czasie, grając Harper nie miałam pojęcia, że jednocześnie wciela się w nią inna aktorka. A zresztą i tak by mnie to nie obchodziło. Na taką rolę czekałam od dawna.
No właśnie. W ostatnich dwóch latach zagrała pani w trzech filmach bardzo odległych od komedii romantycznych, w jakich zwykliśmy panią dotąd oglądać.Prawdę powiedziawszy, to nie przypadek, lecz świadoma decyzja. Powoli chcę wycofywać się z takiego repertuaru. Mam głęboką potrzebę zmiany emploi.
Dlaczego?Bo jak długo można grać zakochane panienki? Na takie role czekają całe zastępy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta