To miało być muzeum dla wszystkich
W dzieciństwie często zachodziłam do naszej osiedlowej biblioteki publicznej przy ulicy 1 Sierpnia w Warszawie. Był to zbudowany w latach 70. przeszklony modernistyczny pawilon, którego elewacje artykułowały ciężkie poziome pasy betonu obrzuconego drobnymi kamyczkami. Na parterze znajdował się spożywczy SAM, sklep Centrali Rybnej oraz pralnia ALBA, na piętrze udostępniany był księgozbiór. Prowadziły tam proste betonowe schody z szerokimi drewnianymi poręczami. Takie pawilony handlowe z biblioteką publiczną na piętrze znajdują się w wielu miejscach Warszawy, stanowiąc pamiątkę po prowadzonej przez ludowe państwo polityce upowszechniania kultury.
Kiedy patrzę na projekt budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej Christiana Kereza - z przestrzeniami ekspozycyjnymi ukrytymi na trzecim piętrze, jednym wejściem po schodach oraz komercyjnym parterem - mam przed oczyma te wszystkie biblioteki publiczne epoki edwardiańskiej z jedną istotną różnicą - Christian Kerez przekształcił te małe, modernistyczne pudełka w leżący blok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta