Klonować z czystym sumieniem
Zespołowi kierowanemu przez Teruhiko Wakayamę z instytutu Riken w Kobe udało się wykorzystać do klonowania mysie niezapłodnione komórki jajowe. Gdyby taki sam mechanizm udało się powtórzyć u ludzi i użyć komórek jajowych, których nie wykorzystano podczas zabiegów zapłodnienia in vitro, naukowcy mogliby ominąć przynajmniej część problemów etycznych związanych z klonowaniem i otrzymywaniem komórek macierzystych.
- Jeśli używalibyśmy komórek jajowych, które i tak zostałyby w klinikach leczących bezpłodność zniszczone, zniknąłby problem szukania dawczyń jajeczek - oświadczył Teruhiko Wakayama. - Dotąd uważano, że można w ten sposób wykorzystać tylko świeże komórki, ale okazało się, że da się klonować również jajeczka, których nie udało się zapłodnić in vitro i które byłyby zniszczone w klinikach. Pracę japońskiego zespołu opisuje pismo "Current Biology".
Ostrożnie - moralnośćNajważniejszym argumentem przeciwników prac nad klonowaniem i komórkami macierzystymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta