Uwaga, ceny są sztucznie napompowane
Jacek Łaszek: Przyczyn jest co najmniej kilka, np. na rynku warszawskim mamy do czynienia z nierównowagą popytu i podaży. Podaż jest za mała głównie z uwagi na brak terenów pod budownictwo. Natomiast duży popyt kreują tzw. czynniki fundamentalne (migracje, rosnące dochody, wzrost liczby gospodarstw domowych) i coraz bardziej dostępne kredyty mieszkaniowe. Warto tutaj pamiętać, że sama dostępność kredytów nie wystarczy. Musi temu towarzyszyć optymistyczne nastawienie wobec przyszłości. Widocznie optymizm jest coraz większy, skoro ludzie tak chętnie kredyty zaciągają. Na zwiększenie popytu wpływają także zakupy spekulacyjne. Po to, żeby zarobić na wzroście cen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta