Na szczęście w Polsce liczą się nie tylko dolary i euro
Ingvar Kamprad: Polska jest numerem dwa wśród naszych dostawców, a numerem jeden, jeśli chodzi o meble. Największym producentem są Chiny, ale głównie ze względu na akcesoria i różnego rodzaju drobiazgi. Transport jest jednak bardzo drogi, więc Polacy nie muszą się ich obawiać. Wielkość zamówień, jakie składamy w polskich fabrykach, rośnie z roku na rok. I z pewnością będzie rosła nadal. To nie koniec naszych inwestycji w waszym kraju.
Na jakie inwestycje możemy liczyć?Chcemy tu otworzyć jeszcze sześć sklepów, pierwszy z nich w Łodzi. Myślimy o dwóch kolejnych zakładach produkcyjnych, również na Mazurach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta