Cały świat nastaje na Bułgarię
Cały świat nastaje na Bułgarię
Wbrew sprzeciwom ze strony państw z grupy G-7 i Unii Europejskiej w Bułgarii ponownie uruchomiono najstarszy reaktor elektrowni jądrowej w Kozłoduju. Argumentem władz są niedobory energii elektrycznej. Zdaniem przedstawicieli rządu -- reaktor nie stanowi zagrożenia.
Skazani na atom
Elektrownia atomowa w Kozłoduju powstała ponad 20 lat temu, wykorzystując radziecką technologię, urządzenia, paliwo. Najstarszy reaktor, który dostarcza 440 MW mocy, jest podobny do tego z Czarnobyla. Oprócz niego istnieje jeszcze pięć bloków, w tym dwa odpowiadające standardom zachodnim o mocy po 1000 MW każdy. Bułgaria w zasadzie nie ma poważnych zasobów surowców energetycznych. Elektrownie cieplne i elektrociepłownie pracują tu na miejscowym niskokalorycznym węglu lignitowym, na węglu importowanym z Rosji lub na płynącym stamtąd gazie. Obecnie atomowy Kozłoduj zapewnia krajowi ok. 40-50 proc. energii elektrycznej.
Przełom poprzedniej i obecnej dekady to okres, w którym Bułgarzy zaznali wyłączeń prądu. Działo się to w kraju, gdzie centralne ogrzewanie istnieje jedynie w dużych miastach, a najpopularniejszym urządzeniem do ogrzewania jest piec akumulacyjny czy zwykły grzejnik elektryczny. Równocześnie budowano drugą elektrownię atomową. Dziś przypomnienie tamtego okresu, gdy trudno było kupić świeczkę czy naftę do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta