Nasza waluta zyskuje na słabości dolara
Efektem jest osłabianie się amerykańskiej waluty, dzięki czemu zyskują waluty rynków wschodzących, w tym złoty. W czwartek umacniał się on jednak głównie do zielonego, pozostając mniej więcej na tym samym poziomie do euro. Po godz. 16.30 za europejską walutę płacono 3,7732 zł (3,773 zł dzień wcześniej), a dolara wyceniano na 2,6811 zł (2,7008 zł) w środę. W ślad za światową tendencją tracił natomiast polski rynek długu. Po cięciu stóp przez Fed atrakcyjność obligacji spadła na rzecz bardziej ryzykownych inwestycji.
W przyszłym tygodniu najważniejsze będą poniedziałkowe dane NBP na temat inflacji bazowej w sierpniu oraz posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i jej środowa decyzja. Większość analityków twierdzi, że utrzyma ona główną stopę procentową na poziomie 4,75 proc.
e.m.