Zapraszamy na piknik w Wodzisławiu
Jan Woś, pomocnik i kapitan Odry, strzelec dwóch goli w meczu z Jagiellonią Białystok
Rz: Wyrównujący gol w Białymstoku to najpiękniejsza bramka w pana karierze?
Jan Woś: Na pewno najważniejsza. W pewnym momencie mieliśmy już przed oczami drugą ligę. Jagiellonia grała bardzo słabo, a mimo to prowadziła. Pomyślałem sobie, że jak i teraz damy się pokonać, to już do końca sezonu losu nie odmienimy. Strzeliłem jedną bramkę, drugą, wygraliśmy pierwszy raz od półtora miesiąca. Wreszcie i my mamy się czym cieszyć. Jechaliśmy do Białegostoku dziesięć godzin, a dłużyło się jak dwadzieścia. W drodze powrotnej czas jakoś przyspieszył.
Strzeliłem jedną bramkę, drugą... Mówi pan tak, jakby co tydzień zdobywał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta