Zielone strzałki – reaktywacja
Za trzy tygodnie drogowcy przywrócą warunkowy skręt w prawo na skrzyżowaniach. Przez bezsensowną likwidację zielonych strzałek stolica się zakorkowała, a podatnicy stracą co najmniej 8 mln zł.
Po pięciu latach demontowania sygnalizatorów z zielonymi strzałkami albo zasłaniania ich workami na śmieci urzędnicy przyznali się do błędu. Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk dał wreszcie zielone światło dla ponownego instalowania zielonych strzałek. Rozporządzenie w tej sprawie ukazało się w „Dzienniku Ustaw”. Zacznie obowiązywać 24 maja.
– Likwidacja strzałek była szczytem urzędniczej głupoty – nie przebiera w słowach Bartłomiej Kasprzyk z Wilanowa. – W ubiegłym tygodniu wróciłem z Hamburga. Tam strzałki wiszą na większości skrzyżowań. I to zwykłe blaszane, a nie żadne tam podświetlane.
Zaprojektować strzałkę
W demontażu zielonych strzałek stolica wśród miast stała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta