Gdy prezydent ma znowu zostać elektrykiem
Pracownia Badań Społecznych dla "Rzeczpospolitej"
Gdy prezydent ma znowu zostać elektrykiem
Zapowiadana przez Lecha Wałęsę decyzja powrotu do pracy w Stoczni Gdańskiej to polityczna demonstracja -- twierdzi połowa ankietowanych przez Pracownię Badań Społecznych dla "Rzeczpospolitej". Prawie 60 procent respondentów uważa, że ustępujący prezydent powinien mieć ustawowo zagwarantowane świadczenia. W ubiegłym tygodniu posłowie debatowali w Sejmie, jak uregulować status byłych prezydentów.
Demonstracja, protest, konieczność?
Podobno już dzień po przegranej przez siebie drugiej turze wyborów prezydenckich Lech Wałęsa oświadczył: "No, to wracam do stoczni". W rozmowie z "Rzeczpospolitą" żartował w tym czasie: "Jestem elektrykiem. Będę reperował wózki. A ochrona będzie się przyglądała. Tak przecież było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta