Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy prezydent ma znowu zostać elektrykiem

05 lutego 1996 | Kraj | RW

Pracownia Badań Społecznych dla "Rzeczpospolitej"

Gdy prezydent ma znowu zostać elektrykiem

Zapowiadana przez Lecha Wałęsę decyzja powrotu do pracy w Stoczni Gdańskiej to polityczna demonstracja -- twierdzi połowa ankietowanych przez Pracownię Badań Społecznych dla "Rzeczpospolitej". Prawie 60 procent respondentów uważa, że ustępujący prezydent powinien mieć ustawowo zagwarantowane świadczenia. W ubiegłym tygodniu posłowie debatowali w Sejmie, jak uregulować status byłych prezydentów.

Demonstracja, protest, konieczność?

Podobno już dzień po przegranej przez siebie drugiej turze wyborów prezydenckich Lech Wałęsa oświadczył: "No, to wracam do stoczni". W rozmowie z "Rzeczpospolitą" żartował w tym czasie: "Jestem elektrykiem. Będę reperował wózki. A ochrona będzie się przyglądała. Tak przecież było...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 665

Spis treści
Zamów abonament