Informacje
Informacje
Zamach IRA w Londynie: po 17 miesiącach rozejmu pokój w Irlandii Północnej znów pod znakiem zapytania Powrót do punktu zero
Dwie ofiary śmiertelne, pięć osób ciężko rannych, ponad sto z lekkimi obrażeniami ciała oraz pięć zdewastowanych doszczętnie biurowców i sklepów -- to nie zamknięty jeszcze do końca bilans piątkowego zamachu bombowego IRA w Canary Wharf, we wschodnim Londynie.
Wszyscy potępiają terrorystów
Dopiero w sobotę Irlandzka Armia Republikańska oficjalnie przyznała się do przeprowadzenia tego ataku. W drugim już od chwili zamachu oświadczeniu podała ona, że bomba, która wybuchła w piątek tuż po godz. 19. 00 (ładunek umieszczono w samochodzie zaparkowanym w podziemnym garażu biurowca przy South Quay) , podłożona została tam na polecenie kierownictwa IRA. Terroryści stwierdzili w oświadczeniu, że ofiar w ludziach można było uniknąć, gdyby ostrzeżona wcześniej policja podjęła -- zgodnie z jej instrukcjami -- natychmiastowe działania. Rozwiały się więc ostatecznie wątpliwości i nadzieje, że zamach był dziełem jakiegoś radykalnego odłamu IRA i że to tylko on wydał na godzinę przed eksplozją oświadczenie zrywajęce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta