Twoje oblicze pełne było marzeń
Portret Czapskiego
Twoje oblicze pełne było marzeń
Wojciech Karpiński
Na fotografii z pierwszych lat dwudziestego wieku mały Józio Czapski siedzi nad książką. Głowę podpiera ręką. Wzrok przeniósł z zadrukowanego papieru ku światu, ku nam, ku sobie przyszłemu. Patrzy spojrzeniem rozbudzonym przez to, co przeczytał. Przed szeroko otwartymi oczami młodziutkiego chłopca przepływają marzenia. Na późniejszych fotografiach często siedzi czy leży na tapczanie pod półką z książkami. Na zdjęciach, które zachowali pod powiekami ci, co oglądali tego chłopca sześćdziesiąt, siedemdziesiąt, osiemdziesiąt lat później, też młodzieńca, też rozmarzonego, też o szeroko otwartych oczach, nawet gdy dostrzegały już tylko zamglony kontur twarzy iprzedmiotów, niezmiennie w pobliżu niego są książki, zeszyty z dziennikami. I przez jego oczy nadal przepływają różnokształtne cienie. Przygląda się, zawsze intensywnie, nieraz w przerażeniu, temu, co dzieje się w świecie zewnętrznym i wewnętrznym. Dokonuje zdjęć świata. Próbuje zrozumieć świat. I patrzącego. I siebie.
Fotografie Czapskiego, dziecka, młodzieńca, dojrzałego człowieka, starca, pozwalają przybliżyć się do jego osoby, do sekretu osobowości. Uderzał wielością talentów. Można długo rozważać, co w nim było ważniejsze, pisarz czy malarz. Oba nurty czerpały bogactwo ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta