Pawi ogon i brutalna infiltracja
Już w momencie przyjmowania pracownika pojawiają się problemy etyczne
Pawi ogon i brutalna infiltracja
W Krakowie pracownicy pewnej firmy ochroniarskiej grożąc użyciem broni zrabowali 300 zł. Szef firmy nie przeczył, że zatrudnieni przez niego ludzie dokonali rozboju. Oświadczył jedynie, że nie byli wtedy na służbie, a "po godzinach pracy każdy z nich staje się zwykłym obywatelem".
Ta wypowiedź jest doskonałą ilustracją relatywizmu moralnego stosowanego przez pracodawcę przy ocenie pracowników. Szef, angażując pracowników bądź w ogóle nie interesował s Ię ich postawą moralną, bądź błędnie ją ocenił, choć właśnie wzawodzie ochroniarza -- osoby, której powierza się cudze mienie i daje broń do ręki -- walory moralne odgrywają rolę fundamentalną.
Gdzie granica?
Problemy etyczne pojawiają się już w momencie przyjmowania pracownika. Liczne poradniki, a także praktyka życiowa, uczą kandydata do pracy, że powinien zaprezentować się jak najlepiej -- uwypuklić swoje walory, ukryć zaś słabości -- czyli jak najszerzej rozpostrzeć pawi ogon. Nie ostrzega się na ogół kandydata, że nieetyczne jest prezentowanie zalet lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta