Dobro dziecka kontra Karta Nauczyciela
Konfliktem w Przykwie zajmie się Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu
Dobro dziecka kontra Karta Nauczyciela
Anna Paciorek
W Przykwie starły się dwie racje: prawo rodziców do decydowania otym, kto uczy i wychowuje ich dzieci, oraz gwarantowane w Karcie Nauczyciela prawo do pracy. Aby uniemożliwić nauczycielce Henryce Pieńkosz pracę w szkole, rodzice zdecydowali się zabrać dzieci z jej klasy i dowozić je do sąsiedniej miejscowości. Nastąpiło to po miesięcznym, bezskutecznym okupowaniu szkoły. Po trzech miesiącach nauczycielka otrzymała zwolnienie z pracy. Dzieci nadal dojeżdżają do sąsiedniej szkoły.
Zarzuty nie potwierdzone, nauczyciel przeniesiony
Konflikt w małej wiejskiej szkole podstawowej w Przykwie trwa od końca lat 80. Grupa nauczycieli doprowadziła wtedy do zwolnienia dyrektora cenionego przez rodziców. Grono pedagogiczne było skłócone z wsią i między sobą. Część nauczycieli przenosiła konflikty z rodzicami na dzieci. Pisaliśmy o tym w "Rzeczpospolitej" we wrześniu 1994 r. , gdy rodzice strajkiem wymusili odejście ze szkoły trójki nauczycieli. Rok przedtem ze szkoły musiała odejść także zamieszana w ten konflikt Henryka Pieńkosz. Rodzice do dzisiaj zarzucają jej, że stresowała dzieci, wyzywała, stosowała niewłaściwe metody. Apani Pieńkosz pokazuje pismo ze stycznia 1992 r. , podpisane przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta