Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Politycy, "siatka" i Walendziak

04 marca 1996 | Gazeta | BM

Telewizja publiczna

Politycy, "siatka" i Walendziak

Beata Modrzejewska

Telewizja Polska jest jednym z przedsiębiorstw, których kształt i zadania sformułowano w czasach realnego socjalizmu i które z trudem szukają swej formuły w odmiennej -- od 1989 r. -- epoce. Telewizja cierpi na gigantomanię, przerost zatrudnienia, ma kłopoty ze związkami zawodowymi. Tylko w jednym odbiega od tworów, których największy rozwój przypadł na czasy gierkowszczyzny -- przynosi duży dochód. Z nim zresztą też ma problemy: bo czy instytucja publiczna powinna być dochodowa?

Często pojawiają się głosy, że telewizja w ciągu ubiegłych lat zbyt mało się zmieniła. Przewodniczący Rady Nadzorczej TVP Karol Jakubowicz na łamach "Polityki" stawia zarzut, że "przekształcenia TVP stanęły w martwym punkcie". Jan Dworak, przewodniczący Stowarzyszenia Niezależnych Producentów Telewizyjnych i Filmowych, choć ma dużo uwag pod adresem telewizji, jest jednek bardziej wobec niej wyrozumiały. -- Piekielnie trudno jest zmienić instytucję, która cały czas musi być w ruchu -- stwierdza.

Zdaniem Jakubowicza, dwa lata temu telewizja zaczęła się przekształcać w trzy telewizje jednocześnie: komercyjną, polityczną i publiczną. Jakubowicz stwierdza wprost, że telewizja stała się podmiotem sceny politycznej, a jej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 690

Spis treści
Zamów abonament