Popsuty system lądowań
Na jednym z pasów na warszawskim Okęciu uszkodzony jest system wspomagający lądowanie samolotów. Jak się okazuje – prawdopodobnie usterka nie została usunięta od grudnia ubiegłego roku, a samoloty mimo tego lądowały na tym pasie.
Poinformowały o tym wczorajsze „Wiadomości“ TVP.
Awarię potwierdza Grzegorz Hlebowicz, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Przekonuje jednak, że samoloty mogły tam lądować mimo wady systemu i nie stwarzało to niebezpieczeństwa dla pasażerów. Jednak sprawą najprawdopodobniej zajmie się prokuratura. Śledztwa chce Andrzej Fenrych, szef Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. M.in. dlatego, że PAŻP od razu nie poinformowała o awarii.